Impresjonizm – zjawisko w malarstwie i literaturze
29 czerwiec, 2017 18:06 Zostaw komentarzImpresjonizm – nurt artystyczny z drugiej połowy XIX wieku, zapoczątkowany w malarstwie, ale obecny także w literaturze i muzyce. Jego przedstawiciele starali się ukazać nie rzeczywistość, ale wrażenie, jakie wywarła w umyśle artysty.
Jeszcze niewiele wcześniej dominującym prądem w sztuce był realizm, którego reprezentanci dążyli do odtworzenia w dziele obrazu świata jak najbliższego prawdzie. Często finalną pracę poprzedzali studiami przedmiotu. Malarze przygotowywali się, szkicując szczegóły. Pisarze długo zbierali materiały, gromadzili odpowiednie informacje, szykowali szeroką perspektywę społeczności bohaterów, analizowali charaktery, badając okoliczności ich kształtowania.
Impresjonizm nazywa się czasem nawet rewolucją, ponieważ twórcy tego kierunku zaproponowali odmienną filozofię działania. Nie interesowała ich rzeczywistość obiektywnie istniejąca, ale to, jak w danej chwili została zobaczona, odebrana. Obraz świata przepuszczony przez filtr świadomości artysty, przesycony jego emocjami zawierał coś, co zwolennik odtwarzania realistycznego nazwałby zniekształceniami.
Impresjoniści starali się podkreślać w swoich kompozycjach ruch, zmienność, chwilowość. Stąd tak wielka rola światła w ich obrazach czy tekstach literackich. Światło bowiem jest najszybszym nośnikiem zmian w przestrzeni ustabilizowanej, w krajobrazie. Ono decyduje o kolorach, wyostrza kontury bądź doprowadza to ich rozmycia i zatarcia.
Impresjoniści, wiedząc dobrze, jak wiele czynników ma wpływ na postrzeganie przez człowieka barw, malowali kolor widziany, a nie ten, o którym wiemy. Dlatego biała sukienka pani utrwalonej na płótnie Moneta „Kobieta z parasolką” biała jest tylko w niektórych miejscach, gdzie indziej szara bądź żółta lub nawet zielona, a to dlatego, że tu i ówdzie powstają cienie, a na bieli odbijają się kolory traw.
Uwagę impresjonistów literatów i malarzy przyciągały zjawiska wpływające na nasze widzenie, np. dym papierosowy, mgła, nasycenie powietrza parą. Smugi dymu widać na obrazie Bar w Folies-Bergère Édouarda Maneta, Tetmajer napisał Melodię mgieł nocnych. Auguste Renoir w Bal w Moulin de la Galette ukazuje grę świateł i cieni. Wcześniej tak nie malowano, dlatego impresjonistów do uznanych galerii po prostu nie wpuszczono. Swoje wystawy organizowali w innych miejscach. Trzeba dodać, że wprowadzili nowy temat do sztuki: scenki miejskie.
W Melodii mgieł nocnych obecny jest charakterystyczny środek wyrazu: synestezja polegająca na łączeniu wrażeń różnych zmysłów. Mgłę można poczuć lub zobaczyć. Nie ma możliwości, by zabrzmiała. To już wynik specyficznego odbioru poety, który opisuje melodię mgieł.
Dobrym, szkolnym przykładem specyfiki impresjonizmu są obrazy Claude’a Moneta Katedra w Rouen i cykl sonetów Krzak dzikiej róży w ciemnych smreczynach. Monet namalował obiekt widziany z tego samego miejsca, ale w zupełnie innych barwach za każdym razem. Dowiódł w ten sposób, jak bardzo na kolory wpływa oświetlenie. Podobnie uczynił Kasprowicz, w czterech sonetach opisujący ten sam fragment górskiego krajobrazu. W pierwszym światło jest rozproszone, prawdopodobnie słońce przesłoniły chmury. Dlatego róża jest pąsowa, głazy szare, a stawy pawiookie. Wszystko zmienia się w drugim sonecie. Tu do świata wkracza ostre jasne światło i róża w słońcu płonie, czyli jej kolor przypomina czerwień ognia, może bliską pomarańczowej barwy, słońce lśni w krysztale stawów, a zatem głęboki niebieski zniknął, a granity stały się światłością, czyli odbijając mocne promienie, świecą.
Impresjonizm wkraczając do literatury, wpłynął nie tylko na opisy, bogate w synestezje i świetlne zjawiska, ale również na narrację. Przykładu dostarcza arcydzieło polskiego pisarza tworzącego w języku angielskim: Josepha Conrada, czyli Józefa Korzeniowskiego.
Narrator Jądra ciemności to konkretna postać, Marlow. Na jego odbiór rzeczywistości wpływa nie tylko chwilowy nastrój, ale też życiowe doświadczenie i wiedza, którą zdobywa stopniowo, zbliżając się do tytułowego jądra zła. Jego widzenie zatem się zmienia. Nie tylko umysł i świadomość Marlowa stanowią specyficzne filtry. Początkowo nic nie wie o człowieku, którego przyjdzie mu poznać osobiście, o Kurtzu. Otrzymuje tylko strzępy informacji od osób, które coś chcą mu przekazać, ale też wiele przemilczeć. Są specyficznie nastawieni, dbają o swoje interesy. Podejrzewają, że Marlow może być kimś mającym wpływy we władzach spółki, więc wychwalają człowieka, który może do tych władz dołączyć, czyli najlepszego agenta, Kurtza, pozyskującego więcej kości słoniowej niż wszyscy inni pracownicy razem wzięci.
Jakże zmienia się obraz Kurtza w dziele, gdy Marlow poznaje go osobiście i, uwaga: jakże różni się ten obraz od tego, co mówią o Kurtzu ludzie znający go jedynie z okresu, gdy przebywał w Europie, nieznający jego afrykańskich „dokonań”. Pięknie zatem Conrad ujmuje to, jak różnie może być ktoś postrzegany, a może i to, jak wiele może być oblicz jednego człowieka.
Ten motyw filtru rzeczywistości, jakim jest umysł poznającego i opowiadającego o świecie narratora zachował Francis Ford Coppola w Czasie Apokalipsy, arcydziele kinematografii światowej. Reżyser wykorzystał główny zarys fabuły i sylwetki wielu postaci, obficie czerpiąc z Jądra ciemności. Kapitan Willard płynąc przez Wietnam ogarnięty wojną, przygotowuje się na spotkanie z Kurtzem, pułkownikiem Kurtzem – tym razem, który uznany został za wojennego zbrodniarza i szaleńca. Willard, a my razem z nim, widzi ludzi niewiele się od Kurtza różniących. Widzi świat, który zrodził demona.
Marlow w powieści, zwracając się do przyjaciół w Londynie, przekonywał:
“Macie pod nogami solidny bruk, otaczają was życzliwi sąsiedzi, którzy gotowi są dodać wam ducha albo rzucić się na was, kroczycie sobie ostrożnie między rzeźnikiem a policjantem, przejęci zbawiennym strachem przed skandalem i szubienicą, i zakładem dla obłąkanych — więc jakżebyście mogli sobie wyobrazić owe szczególne krainy pradawnych wieków…”
Marlow też by wcześniej nie mógł, ale podróż go zmieniła.
Jeśli masz ochotę wesprzeć finansowo działanie tego serwisu, przyczynić się do jego rozwoju, możesz dokonać wpłaty/przelewu na konto firmy: Sztuka Słowa PL, Tomasz Filipowicz.
Nr: 15 2490 0005 0000 4500 8617 6460
Tytułem: SERWIS EDUKACYJNY
Kategoria: Uncategorized